To przemija...
Na początku nieba
Tak lekko niosłem słowa
Wiatr ramienia użyczył
Gdy jeden liść...
Drgnąć nawet nie spróbował...
Potem zaśpiewały gwiazdy
A księżyc blaskiem się uśmiechnął
Spojrzałem w oczy niebu
Owinięty w turkus...
Kiedy wspominałem przeszłość...
Czas mnie zgubił
A może ja się mu wyrwałem
Goniłem nurt rzeki
I padłem z wyczerpania...
O wszystkim zapomniałem...
autor
Kamiru
Dodano: 2005-07-14 22:34:39
Ten wiersz przeczytano 558 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Taniec życia się nie skończył
On trwa wiecznie z większą siłą
On wytrwale zbiera nuty
By wciąż tańczyć z słowem Miłość