To raczej koniec !
może kiedyś zrozumiecie kim dla was byłam...
28 czerwca 1992 -- tej daty nienawidze... urodziłam się i po co ? Żyć dla kogo nie mam moje życie wogóle sensu nie ma ... Po co się dalej męczyć i cierpieć ? Lepiej odejść gdzieś w otchłań i nie wracać już więcej... Nikt za mną płakać i tęsknić nie będzie :( !! Rodzice olali... choć wiele obiecali !! Dość mam ich kłamstwa dość tego życia :( lepiej będzie jak odejdę .. spokój wieczny będę miała... już nigdy nie będę cierpiała !!
... i dlaczego zostawiłam :(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.