...to takie proste...
mojemu Słońcu....
...nic mnie tak nie przeraża jak wizja
poranka i nocy bez Ciebie...
...nic mnie tak nie raduje
jak wyobrażenie codziennych uśmiechów
wymienianych ukradkiem...
w przelocie dotknięta dłoń, muśnięcie
włosów...
...spojrzenia pełne miłości...krążące ponad
stołem zastawionym
wspólnym śniadaniem...
...nic mnie tak nie raduje...
przez opuszczone rolety, leniwie
przebierając słonecznymi palcami ,
pomiędzy listewkami...
wkradają się pierwsze
promienie porannego światła...
...wesoło przeskakują
z miejsca na miejsce....
...patrzę na Ciebie...
widzę każdą emocję
zapisaną na
twojej twarzy...w każdym ciepłym
spojrzeniu....
....w Tobie ...siebie widzę.....kocham...
...absolutnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.