Przyciągasz mnie...
Na Twoim punkcie zgłupiałam.... I niewiem jak wrócić do normalności... :-(
Dlaczego o Tobie myślę?
Przecież nie powinnam,
Wszakże oboje to stwierdziliśmy,
Jednak nie mogę zamknąć moich myśli,
Uczuć... czyżby miały klaustrofobię?
Przyciągasz mnie,
Stanowisz jedyny cel,
Przyciągasz wzrok,
Przyciągasz myśli
Prubuję je oszukać,
Ale Ty... niewzruszenie odpychając
- przyciągasz,
Przyciągasz mą duszę,
Bo ona widzi w Tobie swoje odrodzenie...
Ja sma nie chcę wracać do normalności, Chcę do niej wrócić z Tobą!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.