to Ty
widzisz świat jakim nie chcesz go dostrzec
wydaje sie ,że wiesz , wydaje się że widzisz ,wydaje się że słyszysz ,wydaje się że mimo tych wszystkich "wydaje sie "jednak nic nie jest pewne ...wiec i Ty nie jestes pewna ,może a może nie ...to Twoja droga ,zawsze idź na żywioł ,bo życie jest tylko śmieszną kartką która może zostać porwana przez byle podmuch wiatru .Nie łudź sie że umysł to Twój przyjaciel ,bo tak nie jest ,umysł robi na przekór twojemu wnętrzu ...swoboda nie polega jednak na bliskości poznania wnętrza tylko porozumiewania się z nim ...Wiesz mi lub nie ...ale tak jest .. to jest ta droga ...bez niej nic nie ma prócz słabości ,nie ma sentymentalizmu nie ma emocji ...Musisz wkroczyć na tą ścieżkę ...chcesz to Ci pokaże tą drogę ,ten bezmiar ludzkiej podatności ...wpatrz się w okno i spójrz na niebo ,policz do trzech ,odwróć się i ponownie spójrz na szereg świateł ,ujrzysz dwie gwiazdy to Ty i ja ...nieśmiertelny taniec bogów.Taka odległość ale jednak wtopieni we wzajemną sympatię... Wytrąc trochę niepewności z umysłu !,bo niczym jest świat bez Twego dotyku ,twych ust ,twych słów ,wierz mi tak jest...oddaj się w szalony świat fantazjii ...warto...
spójrz na lustrzany dach ...to tam byłem ja
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.