To Ty
To Ty mój kwiat
Moje pragnienie serce i świat
Moje natchnienie i źródło życia
Ogniste słońce wschodzące z ukrycia
Ta każda blizna ze zła powstała
Lecz tylko po to byś mnie spotkała
By krok po kroku budować świat
Którego pragniesz od wielu lat
W którym ogrodnik Cię pielęgnuję
I ponad wszystko Ciebie szanuję
Choć by twe listki grat podziurawił
A wiatr łodygę twą krzywą sprawił
To nie opuści Cie nawet w złości
Lecz będzie podlewał deszczem miłości
Abyś nie zwiędła i wiecznie żyła
Abyś na zawszę już jego była
By się tak stało droga jest krótka
Lecz musisz trafić do jego ogródka.
Komentarze (1)
"Choć by twe listki grat podziurawił"- grad podzirawił
i będzie dobrze:)