a to wszystko
tyle
snuliśmy
planów
w kolorze
marzeń
syciliśmy
się sobą
jak lato
słońcem
zachłannie
tańczyliśmy
deszczem
mgłami
świata
malowani
na sztalugach
nadziei
rozwieszaliśmy
cuda
jakich byliśmy
świadkami
a to wszystko
był sen
tak po prostu
przerwany
innym snem
autor
Jan Konstantynowicz
Dodano: 2017-09-10 01:04:24
Ten wiersz przeczytano 453 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
ze snów cała byłaś miła
one nas rankami budziły
wiosną latem dla mnie byłaś
kwiecia aromatem uwodziłaś
niema wiosny niema lata
a ty jak kropla deszczu
jesiennego o parapet prysłaś
wiersz twój dobry i sympatycznie się czyta
Często tak w życiu bywa, że wszelkie plany biorą w
łeb!
Sny też czasem się spełniają :)
Miłego dnia :*)
nie wszystkie marzenia się spełniają.