Tobą oddycham
https://www.youtube.com/watch?v=3ivrkCmQrgs
kiedy stanę na krańcu życia
zrzucając cielesną powłokę
wtedy zobaczysz moje skrzydła
na których cierpienie uniosę
dzisiaj twardo stąpam po ziemi
dźwigając swoje przeznaczenie
wśród ludzi na zło głuchoniemych
przyodziewam inne wcielenie
tylko przy tobie jestem sobą
tylko ty widzisz moje wnętrze
jesteś jego częścią ozdobą
jesteś jak najczystsze powietrze
Komentarze (39)
Kiedy...dobrze, że to niewiadoma...liczy się dziś i
jego każda chwila dobrem otulona...pozdrawiam
serdecznie, miłej niedzieli
Ateno moja kochana już jest ...
Witaj Ateno. Bardzo bliskie są dla mnie słowa Twojego
wiersza, odnajduję w nim czastke siebie.
Moc ciepłych serdeczności.
Poruszyłaś temat maski, którą człowiek, przybiera, aby
zabezpieczyć się przed niezrozumieniem otoczenia. Bez
tej maski cierpielibyśmy obwisłe więcej, bo ludzie są
często źli i nietolerancyjni. Jestem pewien Aneto, że
Twoja dusza posiada skrzydła, które rozwinie po
śmierci i poleci na niebiańskie łąki.
Ślę moc serdeczności. :)
Piekne wyznaniie i wiersz
Pozdrawiam cieplutko Anetko :):*
Ateno mam do tego wiersz ...
Dobrze mieć takie czyste "powietrze" przy sobie,
bardzo mi się podoba Twój wiersz, serdeczności ślę :)
Delikatne, uczuciowe
bardzo ładne wyznanie :-)
I jak nie kochac Twojej poezji, klaniam sie:)
Wzruszająco o cierniach życia
i o kimś najbliższym, który
jest ostoją i miłością.
Pozdrawiam Ateno.
Bo tak trzeba wżyć się w jego piękno.
Pozdrowień moc pozostawiam.
Po przeczytaniu tego wiersza pytam skrycie,
cóż bez tej miłości warte byłoby życie?
Pięknie. Pozdrawiam. Miłego weekendu :)
Piękny wiersz, dobrze jest mieć kogoś przy kim można
być sobą bez obaw:)
najpierw myślałam, że piszesz o wierze, ale myślę, że
to miłość, bo ona jest ponad wiarą.