tobie bo komu?
Tyle tu padło pięknych wierszy
i tyle słów zmieniono w potok,
że pośród rozsrebrzonej treści
zamieniam naszą miłość w złoto.
Mówisz, że potrzebujesz wyznań,
że chociaż raz na jakiś miesiąc,
by przysechł żal na twoich bliznach
po pisaninie do kotleta.
Smutniejesz nagle,gdy się chwalę,
że ciebie biorę kiedy zechcę,
że w tobie jestem duchem ciałem,
że w tobie tak po prostu... jestem.
Tyle tu padło słów za darmo,
tyle tu wierszy wybuchało,
a moją miłość, tę niezdarną
jakoś ocalić się udało.
Komentarze (21)
Pięknie i z Miłością, pozdrawiam :)
:-) aż się uśmiechnęłam, tak się ciepło zrobiło :-)
Piękny... zauroczyłeś,pozdrawiam cieplutko:)
Bo pradziwa miłośc moze niezdarna nie poradna zawsze
ocaleje ;)
Świetny wiersz Czytam jak mam okazję nie komentując i
zawsze mi się podobają Twoje wiersze
Zauroczył mnie Twój piękny Wiersz:) cudeńko :)
Pięknie napisana melancholia;)pozdrawiam cieplutko:)
polane
Skoro już stoisz przy tym barku to polej proszę :-)
może być wódka z tonikiem i odrobiną lodu :-) Dziękuję
:-)
Od dziś zaczynam Cię czytać :-) naprawdę dobrze
piszesz! :-)
Ja też się słabo znam, myślę, że dużo słabiej niż
Autor :)
Zapytałam z ciekawości czystej :)
mily... autor słabo się zna na poezji więc nie chce
jej uwłaczac komentarzami
Mowa srebrem, milczenie - złotem. Bywa że miłość pod
potokiem słów polega pokotem.
Bardzo dobry wiersz.
Lubię czytać :)
Ciekawam dlaczego Autor nie komentuje innych. Czy z
nieśmiałości, czy też ma zwyczajnie wyjechane*...
Pozdrawiam :)
nuta tajemniczości
w tym przekazie gości...
+ Pozdrawiam
@sael - - ja sama go czytałam już 5 razy i zapewne
jeszcze wrócę, a punkt mogę niestety dać tylko 1...