Tracę siebie
Nagle barwy płowieją,
już nie umiem zyć nadzieją.
Tu czegos brakuje
- mój cień bez dźwieku się snuje.
Za mało słonecznych dni.
Deszcz za oknem nie śpiewa mi.
Już nie widzę w którą stronę
zegar tyka.
W ciszy smutku rozbrzmiewa ta sama, smetna
muzyka.
Jak to się stało, czemu to czuję?
Czy do szcześcia naprawdę tak
dużo brakuje?
Jendak na codzień pod maska usmiechu kryje
swe smutki,
chowam swe żale.
Z tej szarości już mi słów za mało
- Czy ty czujesz się tak samo?
autor
MARTY
Dodano: 2005-01-18 20:05:20
Ten wiersz przeczytano 394 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.