Trochę o ciele — prosto z mostu...

RE:
Dziadek Norbert!
/Nie mam wątpliwości, że zaistniał między ludźmi
podział:
ci, co ssali z matki mleko historii, predestynują do
tego, by ich wysiłki stały się jawnym działaniem na
rzecz przyszłości Polski!
Oraz
ci, co wyssali coś z palca i konfabulują i
improwizują, by prawda stała się zakłamana.../
Miał to być kolejny wiersz, skoro piszę o tym, to
będzie treścią w komentarzu!
/W wolnym dla siebie czasie śledzę wiadomości i jestem
w szoku, co się wyrabia w całych polskich mrówczych;
trzeba odkażać nasz wspólny elajosom, by wszystkie
nasiona na nowo zaczęły się rozprzestrzeniać, jak to
było dawniej./

Dziękuję za trafne spostrzeżenia pod treścią.
Pozdrawiam cię serdecznie!

Jeszcze chwila i jako naród nie mielibyśmy nic do
powiedzenia. Podobnie działo się i nadal dzieje w
wielu niby demokratycznych krajach Europy i całego
świata. Być może za niedługo możemy być przykładem
kraju który obudził się z letargu i daje przykład
przynajmniej minimalnego kroku ku normalności. Temat
rzeka. Swoim bardzo potrzebnym,ciekawym, wysokiej
jakości wierszem zmusiłeś nas do myślenia. Serdecznie
pozdrawiam życząc spokojnej nocy :)

Re:
BordoBlues/Arku!
/A niech nas zalewają!
Wartość wspólnej zupy nigdy nie wyleje poza talerz
prawdy!/
(fragment)

O! Dobrze wiedzieć, że jesteś miłośnikiem brydża-:)
Ja kiedyś grywałem zawodowo w szachy.
Dziekuję ci za ślad pod treścią.
Pozdrawiam cię serdecznie!

Fajna karciana metafora. Trafiłeś na brydżystę,
miłośnika kierek i kanasty. Hanysy grają w skata. U
nich trefle i piki to krojce i griny (krzyże i
zielone)
A co do wiersza. Możemy bronić się zaporami przed
winami i żołędziami, ale oni rozmnażają się
dwadzieścia raczy szybciej niż Europejczycy. W którymś
momencie zapora musi pęknąć i muszą nas zalać. Kropla
drąży skałę.

Pozdrowionka Sebuś :):)

RE:
szadunka.
Dziękuję za ślad/komentarz pod treścią.
Udanego weekendu życzę i pozdrawiam cię serdecznie!

Świetny wiersz do przemyśleń.
Pozdrawiam Piorónku serdecznie i życzę dobrego dnia.

Re:
Mariat/Mario
Cieszę się bardzo, bo twój wiersz nie odbiega od
całości!

Mgiełka/Elu:

/Istnieje pobojowisko, jakie powoduje, tak jak piszesz
jeden niepokój.
Wkradł się niepotrzebnie i trzeba go wypędzać/

Dziękuję wam za pozostawione refleksje pod treścią.
Trzeba się trzymać razem!

Pozdrowienia dla wszystkich.

RE:
fairytaled!

Szanuję twoje założenie w treści z hipotezą, jakie w
niej zawarte odpowiedzi poszukuje człowiek; każdy z
nas przewiduje i rewiduje zasady, które stają się
(stały się) wspólnym poglądem na to, co stanem
krytycznym wydaje się być bezsilność, a nie do końca
to prawda! Nie chodziło mi w wierszu, by wytykać
jakieś przywary naszego Narodu, tylko 'elajosom'
całego mrówcza, który w porę obudzi wspólną miłość bez
względu czy ktoś jest w związku, czy nie. Należy zatem
pamiętać, że oliwa będzie zawsze sprawiedliwa dla
tych, co w jednostkach/nie jednostkach
zaczną w końcu przekuwać wspólny oręż w prawdę! By nie
podsmażać jej dla wojny, nie dla wewnętrznych
niesnasek, tylko pokoju, który zapanuje w naszych
szeregach!

I pozostaję w zadumie. Bardzo dobry wiersz. Bardzo
dobry.

Bdb wiersz. Sebus, to co sie dzieje na swiecie
przeraza. Najgorsza jest bezsilnisc. Do tej pory zylo
sie spokojnie, teraz po zmroku nie ma co sie
pokazywac. Nie ma szacunku dla nikogo i niczego.
Pozdrawiam cieplo i milego dnie Sebus ❤

Załóżmy, że część ludzi znajdujących się na górze ma
dobrą wolę. Załóżmy, że część z nich ma złą wolę. Tak
samo jest na dole. Trudno zmienić mentalne nawyki
jednego Narodu, w ciągu dziesięcioleci utrwalone.

Jednostki znajdują się na przeróżnym poziomie rozwoju
emocjonalnego, intelektualnego, duchowego. A w świetle
reflektorów widać średnią statystyczną, a może
odwróconą kolejność?

A przykład jest taki: jeżeli jeden urzędnik niższego
szczebla przymyka oko na wykroczenia kolegi, z powodu
znajomości, to jak można oczekiwać by Państwo jako
całość było całkowicie uczciwe?

Tworzą się grupki interesów, tak jest wszędzie. Obok
zachowań patologicznych da się zauważyć rzadkie, ale
godne pochwały poświęcenie.

Podoba mi się przekaz, długo można dyskutować w sposób
ogólny,
a bardziej przydałyby się konkretne rozwiązania
konkretnych problemów.

W szkole nikt nas tego nie nauczył.

RE:
Isana/Elu
To nieprawda, że ludzie zapomnieli o wartościach,
wciąż o nich pamiętają, choć ich górę przejmują inne i
nie jest powiedziane, że to koniec.
____

Pan Bodek/Bogusławie
Bardziej skomplikowana jest sytuacja między Rodakami,
niż ta, co panuje od pewnego czasu w kraju. A ludzie
za granicą zmieniają się powoli mentalnie, nie
zapominając o wspólnych korzeniach, którymi jest
Polska!
Jesteśmy w tym samym położeniu siedzenia co ci, jak to
ująłeś w swoim komentarzu; niemogący nic zrobić,
trzymamy się wspólnie bez względu na rozpierzchnięte
myśli, nie ulegną rozproszeniu

Torne/Bartku
dlatego chciałem wiedzieć na wszelki wypadek, teraz
już wiem;
nie ty jeden masz takie odczucia, więc całkowicie
rozumiem ciebie...

Jak to się mówi, nerwy w konserwy-:)

Wszystkim dziękuję za poczytanie i podzielenie się
swoimi refleksjami.

Pozdrawiam wszystkich!

Ludzie zpomnieli o wartosciach.
Dobry przekaz i refleksja.
Pozdrawiam serdecznie

Oj, Sebek, skomlplikowana sytuacja w Kraju i w Europie
(na Swiecie tez). Z mojego "punktu siedzenia' niewiele
moge zrobic, zatem nie bede sie tez wymadrzal. Rodacy
mieszkajacy w Polsce znaja temat z codziennosci
'fizycznej', wiec czuja bolesniej i prawdziwiej to co
sie wokolo Nich dzieje.

Z uznaniem dla refleksji.

Serdecznosci. :)

Sebuś, kumplu drogi, znasz mnie. Od czasu do czasu
muszę się całkowicie zresetować i tyle. Absolutnie
mnie nie uraziłeś, wręcz przeciwnie. Zawsze cieszy
mnie Twoja obecność. Na chwilę muszę dać sobie spokój
z poezjowaniem :)

Lubię nietuzinkowych ludzi, jak Ty. Bez nich ten
pieprzony świat nie miałby sensu. Ale wqur.. mnie
pewne sprawy, tutaj na beju też, więc muszę odpocząć,
bo po co się denerwować ;-)

Sława, Brachu! :) Zawsze z szacunkiem dla prawdziwych
ludzi, jak Ty.