Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

TROPICIEL HEKTOR

Syn z ubogim ojcem żyją tuż za miastem,
mieszkają w gliniance - ciasnej ale własnej.
Razem z nimi wierna, na uwięzi suczka,
gdy była maleńką, nazwali ją Służka.

Powód, prozaiczny - bo posłuszna była,
jak o coś prosiła - na łapkach służyła.
Pewnego poranka chłopiec szedł do szkoły,
słyszy że ktoś płacze jakby był w niedoli.

Podchodzi cichutko... - co też tu się stało!
A przy psiej mamusi, trzech malców skamlało.
Dla czwartego pieska los był niełaskawy...
wszak o jego życie - Piotruś miał obawy.

Otóż o swych siłach - chodzić sam nie może,
mały biedny szczeniak, kto mu dopomoże?
Pyta chłopczyk tatę - jak temu zaradzić?
Piesek nie przeżyje - straszne ma urazy!

On jest taki śliczny... - ja go uratuję!
Tatuś mu odradza, przesadnie strofuje.
"-Nadaremne twoje reanimowanie,
a w tym najtrudniejsze jest - pielęgnowanie.

-Wygram tatku walkę! Jestem przekonany!
Będę karmił malca, opatrywał rany.
Tak jak postanowił skrzętnie wychowywał,
psiak rósł jak na drożdżach - na wadze przybywał.

Wreszcie wyrósł śliczny - rzec można wspaniały,
uszy jak pod sznurek, na baczność mu stały...
Ale to nie wszystkie jego są zalety,
opryszków wywęszył - odnajdywał dzieci.

I to właśnie wtedy zginęła dziewczynka,
rozpaczała za nią zmartwiona rodzina.
Przyszła do Piotrusia, mama zapłakana...
znajdź ją proszę chłopcze - nie ma jej od rana.

Znaleziono po niej czerwoną czapeczkę,
którą założyła wcześniej na główeczkę.
Podobno posiadasz pieska tropiciela,
użycz nam go zaraz, twego przyjaciela.

Przywołał do nogi swego psa Hektora,
który zapach zwęszył - biegnij twoja pora!
Pokaż co potrafisz nie ma wiele czasu,
może gdzieś pobiegła do ciemnego lasu!

Widać było zaraz, że podjął śledzenie,
idąc w ślad za tropem obwąchuje ziemię.
Wzrokiem swym przeszywa wszystko co na drodze,
by zapobiec może, jakiejś wielkiej trwodze.

Nagle w brzózkach ujrzał skuloną kruszynkę,
jak się okazało... - zbłąkaną dziewczynkę.
Radość była wielka - każdy był wzruszony,
Hektor pies wspaniały i niezastąpiony.

Lecz to jest zasługa - chłopca "anielskiego",
który serce oddał... dla pieska biednego.


Zenek 66 Sielski

autor

Zenek 66

Dodano: 2019-02-22 16:52:59
Ten wiersz przeczytano 3771 razy
Oddanych głosów: 47
Rodzaj Bajka Klimat Optymistyczny Tematyka Dla dzieci Okazje Pierwszy Dzień Wiosny
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (60)

wandaw wandaw

O raju ...:( Przepraszam bardzo Zenku Teraz odkryłam
moje zaniedbanie :(
Komentowałam a zapomniałam zagłosować
Juz nadrabiam moje niedopatrzenie + i jeszcze raz
przepraszam

fatamorgana7 fatamorgana7

Piękna historia. Do tego bardzo dobrze się czyta.
Pozdrawiam Zenku :)

wiki20 wiki20

opowieść prawdziwa, pies to wierny
przyjaciel,,pozdrawiam:)

Angel Boy Angel Boy

Niezwykła opowieść, bardzo mi się podoba :D Pozdrawiam
serdecznie +++

skorusa skorusa

...piękna bajka...pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Takie prawdziwe, pisząc o treści w tej pięknej
opowieści, kiedy ktoś włoży w coś serce nawet dla
małego pieska, to poświęca się, oddaje coś, oddaje
kawałek siebie.. to piękne, a jeszcze z psa "wyrośnie"
niezwykły pies.. Piękna ta bajka, można sobie
wyobrazić; (aż chyba przeczytam ten wiersz dla osoby,
która lubi bajki) pozdrawiam.

Zenek 66 Zenek 66

Kazap & Karol serdecznie dziękuję przyjacielu
Pozdrawiam

Zenek 66 Zenek 66

Weno & Wandziu miło mi bardzo dziękuję bardzo
Pozdrawiam serdecznie

Zenek 66 Zenek 66

Wiktorze B. serdecznie dziękuję za przemiły komentarz
Pozdrawiam

_wena_ _wena_

Z anielskiego chłopca wyrośnie człowiek anioł a Hektor
tropiciel swoim węchem spisał się na medal.
Miłej niedzieli, Zenku :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Zenku! - z przyjemnością przeczytalem. Wzruszająca
bajka o dobroci, poświęceniu się opiece i skutkach
-"zaplacie", ktora bywa w wyniku takiej postawy. - w
sam raz dla kształtowania wrażliwości maluchow. Tak
poprowadzona bajka - musi na długo pozostać w ich
pamięci.
Gratul!
Przsylam serdeczne pozdrowienia:)

kazap kazap

witaj przyjacielu z przyjemnością przeczytałem Twoją
bajkę
pozdrawiam

aTOMash aTOMash

Fanomenalna i wzruszajaca bajka, gratki Zenku:)

waldi1 waldi1

piękna historia Przyjacielu ... pies potrafi miłością
odpłacić ...
Pozdrawiamy was serdeczne Waldi z Jadzią ...

MariuszG MariuszG

Bardzo ładna, ciepła historia spisana wierszem.
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »