Tropikalny powiew...
tropikalny powiew
przytulił nagie konary
dotykając sennym szeptem
jesteś
splywały z ciebie we mnie
chłonęłam każdym lsnieniem tęczowek
w nieskończoność
szeleścilły w posścieli
ulatywały ptakiem i dmuchawcem
jak wypełnione sny
autor
promienSlonca
Dodano: 2012-04-26 18:26:19
Ten wiersz przeczytano 686 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
No i erotyk w pełni.
Pozdrawiam Promyczku.
;)
zaniemówiłam...
poczułam...
pochłonęłam każdy wers w nieskończoność...
pozdrawiam rozmarzonym uśmiechem:)
piękny subtelny erotyk
w pościeli*
ślę serdeczności :)
Bardzo ładny, jak dla mnie erotyk.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Donna i Irisku.
Dziękuję, za komentarz, za refleksję.
Miło, że tekst, podoba się.
Pozdrawiam.:)
Zmysłowy tropikalny powiew ...
Miłego popołudnia Aniu:)
Witaj Promyczku. Twoj wiersz jest niezwykle delikatny,
doslownie muskasz wersy tym delikatnym a jednak
goracym powiewem. Chce rowniez podziekowac za
poparcie. Moc serdecznosci.
Re: graynano:)
Milo mi , dziekuje za komentarz.
Serdecznie pozdrawiam.:)
Piękny rozmarzony wiersz.Pozdrawiam:)
Re.:) Dziekuje za komentarze, za refleksje.
Pozdrawiam cieplo.:)
..... + ..... :-) Och,...przepiękny...
Kolejny piękny wiersz:) Lubię Cię czytać;) Pozdrawiam
serdecznie.
Swoimi słowami rozbudzasz wyobraźnię czytelnika.
Wprowadzasz go w świat który chce się poczuć i
pozostać w nim. Pozdrawiam:)
...jak wypełnione sny
tropikalny powiew...+++
Pozdrawiam.