Trudne dni
Nie nabrałam jeszcze rytmu dnia
To coraz trudniejsze się staje
Staram się życie polubić
Cóż kiedy jesień w kość mi daje
Ja nie mogę żyć bez słońca
Niezbędna też jest mi zieleń
Będę tak nudzić bez końca
Chociaż ty bądź mi przyjacielem
Rano poślij dobre życzenia
Takie zwykle proste do spełnienia
A wieczorem ułóż mnie do snu
Niekoniecznie wśród fiołków i bzu
Może być baśń lub kołysanka
O to proszę ja..twoja fanka
autor
fryzjerka
Dodano: 2007-11-09 10:29:06
Ten wiersz przeczytano 1489 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Czyżby to jesień nastroiła Twoje wiersze w nutki
smutku i melancholii? Nawet najlepszy przyjaciel tego
nie zmieni jeśli sama nie spojrzysz słoneczniej.
Jakieś niełaskawe chwile nachodzą Cię Halinko.Od kilku
dni piszesz same wiersze smutne.Proszę wiecej energii,
więcej optymizmu.Chyba przestanę być Twoim fanem...
melancholia otulone sa twoje wersy....jesień zycia i
pragnienia o promyk słońca...wieczór ciepły a poranek
radosny...niech spełnia twoje pragnienia....
Trudne dni i trudne chwile co w jesieni tkwią zawile,
ma i pani, ma i pan - to ci mówię... wiersza fan.
milo sie czytalo ten wiersz, fajnie dobrane rymy:)
pozdrawiam