Trudno jest czasem wierzyć w...
"To nagłym, bo wolnym ruchem
Kręcę gwiazdy moim duchem
Miljon tonów płynie, w tonów milionie
Każdy ton ja dobyłem wiem o każdym
tonie” – Adam Mickiewicz (
Dziady III)
Twoje serce wyszyte jest czernią
Niczym pierze nienarodzonego kruka,
A każdą myśl jest pustką i nadzieją
bezdenną
Której ani Bóg ,ani diabeł nie wysłucha
Uczucie się wokół Ciebie obróci
Język skłamie sercu ,a serce miłości
skłamie
Wiara prędzej nędze porzuci
Nim moja męka radością się stanie
Trudy będą warte w tej mierze
Co krzyki będą równoznaczne cierpieniu
Szybciej w calach trudy drogi odmierzę
Nim skonam łzy tocząc w natchnieniu
Przegrałem swój los od pierwszej rozmowy
W Boga wierzyłem ,będąc Jego rozkazem
Już nie wrócę czasu ,czeka wiek grobowy
Jestem Twym sługą , Ty moim obrazem
Komentarze (1)
No i kolejny udanny wiersz! Super.
Mnie równiez urzekła III cz. "Dziadów", a raczej
"improwizacja", do której często wracam.