Trudno się cieszyć śpiewem...
Kiedy się miało na własność słońce,
lazuryt nieba, ziemi szmaragdy ,
srebrzyste tonie w noce gwiaździste.
Songi słowicze, koncerty świerszczy,
trudno się cieszyć śpiewem łabędzim...
Wszystko zniknęło z twoim odejściem.
Ty-y. dn : 11.10.2020 r.
/wanda w./
autor
wandaw
Dodano: 2020-10-12 21:43:29
Ten wiersz przeczytano 1463 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Ech, piękny i poruszający...
Pozdrawiam serdecznie..
Pięknie dziękuję Marku.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo trudno. Poruszający i prawdziwy wiersz.
Pozdrawiam