trwać równolegle
chciałeś mieć wszystko
tutaj
jeszcze troszkę - tam
mnie na zawsze
ją na chwilę
chociaż
miałyśmy trwać
równolegle -
w dwulini
a ty jak nuta - z wyższego
na niższy ton
i z powrotem
czasem utykałeś
niebezpiecznie -
gdzieś pomiędzy
złamałeś nas obie -
proste równoległe
skrzyżowałeś
nie masz już nic
tutaj
ani troszkę - tam
Komentarze (4)
Smutny temat, niesamowicie przekazany. Gratuluję
pomysłu.
Smutny, ale prawdziwy i piękny...
nie warto gonić za dwiema , bo potem nic się nie ma...
Jak pięknie napisane o zdradzie....