Trwanie w miłości
Miłość musi trwać,
nawet gdy zamienię się w proch.
Pielęgnowałem ją tyle lat,
a dziś, proszę daj mi kwiat,
który położysz na mój grób.
Na nic nieprzespane noce,
i dni które mijały na śmiechu,
przeżyliśmy radości i smutki,
zostały tylko wspomnienia
puste wazony po kwiatach,
które dziś już nic nie powiedzą.
Został ostatni spacer,
po cmentarnej alejce.
Odprowadzisz mnie do grobu,
w którym będę tam na wieki.
Miłość musi trwać,
zostanie wspomnień czar.
Dopóki będziesz na ziemi,
miłość będzie w nas trwać.
Komentarze (2)
Podoba mi się to "trwanie w miłości" Szczera, ujmująca
melancholia. Pozdrawiam :)
Wzruszająca melancholia z refleksją o
przemijaniu...Pozdrawiam ciepło Sarku i życzę miłej
niedzieli :)