trzeba mieć odwagę
umieścić kwiaty pod mikroskopem
pytając o sens
popychasz pod skórą drzwi
wyrzucając krzyk
i wstaje słońce ogrzewa
zmarznięte palce
spotykamy się jak zwykle na peronie
żaden pociąg nie rusza
minął moment
teraz czas na dojrzałe owoce
z drzewa wspomnień które je
dźwigały
autor
Mirabella
Dodano: 2017-02-05 22:28:49
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
b.dobry
dobry wiersz
do miksera je i podprawić pikantnie!
Bardzo dobra refleksja.Pozdrawiam:)
Odwaga to w życiu podstawa.
Pomyslalam o wyrzucaniu z zycia z siebie tego co bylo
zle i zaczac doceniac to co spowodowalo, ze owoc jest
slodki, ktory dojrzal i nie ma nim goryczy. Bardzo
dobry wiersz Mirabellko. Serdecznosci.
Odwaga to jedna z trudniejszych rzeczy.
wielkie słowa...
Zachwycasz
Pozdrawiam serdecznie :)
czyli jest szansa na skosztowanie tych dojrzałych
owoców, pomimo że żaden pociąg nie odjeżdża?
Pozdrawiam Mirabell :)
baaardzo mi się podoba i z każdym następnym czytaniem
jeszcze bardziej.