***Trzeci kolor 33c***
odwróć
i wstań na krześle
znaczysz wszystko i nie
widzisz
końca
gdzie zwykle zapala sie strop
a co dalej
ten sam obraz
ołówek naszkicował w nocy
dzień
zaczynając od fikusa w
moim
pokoju
Dlatego że lubi zieleń? zieleń
fikusa...
Nic specjalnego nie pomoże
znowu tesame szare kreski
na kartce.
autor
Marcel C. Agnel
Dodano: 2007-09-05 13:23:47
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
fajny wiersz, trochę zakręcony jednak ma coś w sobie
takiego tajemniczego co skłania do myślenia
Ma swoją wymowę ten wiersz- zastrzeżenia budzą
literówki.Używasz raz miękkich znaków raz nie-popraw
:)życzę powodzenia wśród łowców( nie powiem czego)