*Trzecia połowa*
"...Someday we’ll know, Why I wasn't meant for you..."
Tak bardzo skryta na dnie szuflady
jak prawda zakopana na dnie duszy...
Brnę wciąż w mi nieznane
gdzie grunt pod nogami się kruszy...
Nie znam wyjścia z tej dziwnej machiny.
Czy w tą stronę, czy może w drugą
iść - sama nie wiem...
Upadając coraz trudniej mi powstać.
Ciężar przygniata me barki,
gniew przebiera swe miarki.
Nie chcę już być dłużej samotna.
Twe szczęście wzbudza we mnie lęk.
Nie potrafię się szczerze cieszyć - w tym
największy sęk...
Chcę spotkać tą drugą połowę.
Przeżyć niezapomnianą odnowę.
Wiem, że ty to trzecia - za druga
krocząca.
Ty - to tylko kartka w pamiętniku - być
może nic nie znacząca.
Czekam, aż staniesz się kartką - która po chwili wyblaknie, a jej miejsce zastąpi nowa... zapomnę o Tobie... Ty już pewnie to dawno zrobiłeś ;(( || Pozdrawiam =***
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.