Trzy [3]
Powiadają, że mam coś
z człowieka dotkniętego umysłową chorobą
i z tego co nazywają go [błędnie]
niemową
Mówią, że z wiatru i ziemi mam cząstkę
w sobie
że krzyk agresywny ginie gdy mówię.
Inni natomiast mówią,
że gdy pędzę ulicą,
deszcz za plecami moimi
rozpościera skrzydła
obmywa, odkaża, oczyszcza.
Psycholodzy mówią,
że nie jestem w sobie sam jeden.
Lekarz, że w sercu,
mam cząstkę Ciebie.
Dali mi trzy tygodnie...
00:30
autor
Zmuda
Dodano: 2005-10-23 00:40:50
Ten wiersz przeczytano 646 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.