Trzy armie
Unieś nad głowę insygnia,
pokaż kto marzeń ma berło.
Spojrzyj proszę w lusterko,
by całe zrozumieć piękno.
Mym sercem królujesz i duszą,
Strategio na mapie mych myśli,
a zabierz grzebień perłowy -
Twe włosy są dla mnie wszystkim.
I stopy postaw na lądach,
co poznać chcą królowanie.
Ja pierś i usta swe oddam,
byś pewnie zstąpiła dla mnie.
Dłonie otwórz na zewnątrz -
królowa tak swoje otwiera -
by miłość przygarnąć poddanych.
A ja, jak poddany generał,
na wzgórzach będę Twych piersi
dowodził armiami bez smutków -
pierwszą poślę do serca,
by biło spokojnie, cichutko.
Drugą pokonam zwątpienie,
rodzące się w grząskich jesieniach.
Postawię mosty łączące
dwa brzegi - nasze sumienia.
Trzecią pobiję rozpacze,
że tak się kampania układa -
miało być tak, jest inaczej,
lecz Ty nie rezygnuj i władaj.
Proszę Królowo, nie wstawaj.
Komentarze (20)
Super
Piękny.Miło było poczytać.Pozdrawiam.
Bardzo Państwu dziękuję.
Piękny wiersz, jest w nim miłość i oddanie ukochanej,
ciepło... wszystko czego potrzeba.
Jest wieczna.
re: Galeon
/A dlaczego Moja Królowa ma nie otwierać dla mnie
dłoni? No i czego tu nie rozumieć?/
Wyjaśniłam dosyć obszernie. A nawet zbyt obszernie.
re: Galeon
No i okazuje się, że trafne są komentarze dziewczyn
oraz mój drugi komentarz. I po co mi to było?
Wdawanie się w dywagacje.
Twój wiersz jest Poezją, Galeonie.
Dziękuję za rozwianie wątpliwości. Za miłe słowa,
również:)
Bardzo poetycke to zmasowane natarcie.
Pięknie.
Pozdrawiam.
A dlaczego Moja Królowa ma nie otwierać dla mnie
dłoni? No i czego tu nie rozumieć?
Re: Klarysa
Przepraszam za literówki w komentarzu, ale piszę na
telefonie i nie zawsze wskoczy ogonek czy spacja.
Re: Klarysa
Zasady wierszopisania to kwestia umowy. Ja jestem
wbrew zasadom. Są dla tych, którzy ich nie znają.
Również dla tych, którzy myślą,że najważniejszy jest
wiersz i to on jest poezją. Poezja zaś, w mojej
opinii, jest podmiot - osoba lub zjawiako, a ponieważ
Moje Zjawisko jest godne szacunku i zwracam się do
Niego z określoną treścią, będę zwracać się doń z
dużej litery. Te duże czyta się na ogół tak samo jak
te małe.
Ale fakt, że coś, komuś namieszałem cieszy.
Zwłaszcza jeśli tym kimś jest Piękna Kobieta
Pozdrawiam
Ponownie przeczytałam. Nie zmądrzałam:) Jednak trzy
ostatnie strofki odbieram, jak wyznanie miłości do
kobiety.
Ech, bądź tu mądra i czytaj ze zrozumieniem wiersze
Galeona; pisz swoje, Klaryso:-)
Zamieszałeś mi w głowie, Galeonie.
Królowo, Ty, Twe, Twych - pisane z dużej litery, wbrew
zasadom wierszopisania. Można przyjąć, że wiersz jest
listem do ukochanej. Ale dłonie otwarte na zewnątrz -
to Matka Boska na obrazach i w rzeźbach. No i tytuł -
Trzy armie - też zastanawia.
Doprawdy, nie wiem.
Pozdrawiam deszczowo:)
Generał wie jak być poddanym :)
Pozdrawiam :)
Euforia, szczęście tryskają z Twojego wiersza. Brawo.