Trzy grosze
Jak zwie się takie miejsce
Co grosik z groszem zna się?
Niczym podróżni, obcy
Na dworcu w jednym czasie.
A pośród nich jest taki
Co między ręce ruszył,
A zwą go jakoś smutno…
- Ostatni grosz przy duszy.
Tuż obok, jego sąsiad
Słabym i drżącym głosem
Przedstawił mu się cicho:
- Ja jestem wdowim groszem.
W najbardziej ciasnym kącie
Ostatnim, zapomnianym,
Chowa się jeszcze jeden
A jaki? Ten - złamany.
Jak zwie się takie miejsce
Co grosik z groszem zna się?
Niczym zaprzyjaźnieni
Na dworcu, w biedy czasie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.