Trzy limeryki europejskie
Claudio dżentelmen gdy był we Florencji,
zarzucił tam komuś brak elokwencji.
Obrzucić chciał też wiązanką,
wraz ze swoją koleżanką,
lecz słów zapomniał z powodu demencji.
Pewien Alfonso w mieście Kordobie,
chodził przez cały tydzień w żałobie.
Bowiem wredną teściową,
pociął piłą tarczową.
Teraz w domu jest cisza jak w grobie.
Młodziutka Helga z miasta Lubeka,
na własnego męża wciąż narzeka.
Byliśmy raz w Atenach,
i dopadła go wena.
Odtąd ciągle udaje Hans Greka.
Komentarze (11)
:))+++
Drugi limeryk zabieram do grobu - :)
Pozdrawiam!
Świetne limeryki. Pozdrawiam ☺️
Dobre, ale tutaj to norma,
miłego wieczoru Maćku życzę :)
No i fajniście znów zebrałeś limeryki.
Udane limeryki :) Pozdrawiam serdecznie i życzę Udanej
Majówki :)
:-) ale fajne, przeczytałam z przyjemnością :-)
Diamantis Tardis w Tessalonikach
Po krazkach z piękną Taidą fikał.
Skutek fikania -
Urocza Ania
Chodzi. Z pomocą małą chodzika.
Uśmiechnąłeś.
Pozdrawiam
Z uśmiechem przeczytałam
Pozdrawiam
Limeryki przednie i dowcipne - każdy jedyny w swoim
rodzaju