Trzy ostrza i ruchoma głowica
Jest już po północy,
po gładkości skóry,
po porannym goleniu,
nie ma nawet śladu.
Znów przychodzisz,
bo wiesz, że od zawsze
tak jak nigdy chcę Cię poznać.
Po raz pierwszy
jak za każdym razem
nawijasz moje włosy
na wskazujący palec
i szepczesz, że dziś
to będzie już ostatni raz.
autor
Obywatel MM
Dodano: 2007-12-15 12:35:51
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
przyjdzie na pewno i zostanie aby sprawdzić jakość
golenia Piękny wiersz w krótkiej wymownej treśći o
tęsknocie za Ukochaną