Trzy po trzy
bardzo chciał być. kręcił się i machał
rękami.
nie pomogło został tłem. całe życie
przestał.
próbował jak ta pani w markecie, która
nie miała na cukierki. i byłaby gwiazdą,
gdyby ktoś nie zapłacił. nadal żyje obok
tylko czasami patrzy w niebo, szuka jej.
butelka z mlekiem u niego pełniutka.
stale
wierzy, że jak wyleje to będzie połowa.
nigdy nie sięgnął dna, pływał tak lekko.
czuł, że kiedyś życie wypluje go jak
złą,
niepotrzebną flegmę, żółć wyprodukowaną
w nadmierze, skarbioną jak grosz na czarny
raz.
Komentarze (24)
Jak to w życiu mhmmmmmmm trzy po trzy też bywa;)
...Pozdrawiam serdecznie:)
ładne to Twoje "Trzy po trzy" -dużo czasu można
spędzić przy tym wierszu -daje do myślenia- pozdrawiam
Myśli gonią gonią..+pozdrawiam
Wiersz wciaga jak wir w glebiny...zycia..dla mnie
bardzo dobry..pozdrawiam
Dobry wiersz, zmusza do refleksji
Wiersz głęboki w treści,dużo daje do myślenia.
Dziękuję,że czytałaś,jest kary godne,ale nigdy nie
został ukarany. Doczekał se kilku dzieci, wnuczki ,czy
kiedyś myślał o tym co zrobił? Nigdy się nie
dowiem,ale zapomnieć się nie da. Z serca pozdrawiam
:))
Wiersz jest tajemniczy ciekawy, mądry i
przemyślany.Nie wiem jak jeszcze mam go
opisanć.Poprostu jest pod wrażeniem:))
Ciekawy wiersz, ale nie do końca rozumiem opisanej
postawy życiowej.Takie życie na pół gwizdka, w tle,
jednocześnie z marzeniami i ze świadomością
niespełnienia, to dziwna pozycja.
czasami nasze wyobrażenie o życiu jest inne niż samo
życie... potem...
Ostatnia do przemyślenia koniecznie:)
Jak samo życie, z refleksją.
Interesujące rozważania....
Wiersz z głębią,do przemyśleń,naprawdę dobry:)
Super na poranne refleksje. Pozdrawiam...
Zachwycajacy i świetny wiersz.