Trzy razy NIE.......
Tęcza snów, bańka mydlana
znika nie rodząc niczego....
tęsknię, śnię, śnię i tęsknię
lecz nic nie wynika z tego
Bo ciebie nie ma i nie będzie
wiem, nie wrócisz już tu
a moje serce w kamień zaklęte
tuli się nocą do swoich snów....
Rozpuszczone włosy smutków
okalają spragnione usta.....
melancholia w dzień się wkrada
a noc zimna jest i pusta...........
NIErealny.....NIEosiągalny
Lecz wciąż tak NIEpowtarzalny ...
Czy mogę ciebie zapomnieć
gdy byłeś prawie idealny???
Komentarze (3)
nie zapomnisz go nigdy, po tym jak wiersz twój w rymy
układasz, w ten sposób nad zapomnieniem i nieczułością
władasz
Pięknych słów tyle znalazlaś na opisanie tej tęsknoty
za Nim... Trudna to sztuka - zapominanie, ale czasem
się ...udaje...?
Nie... nie... nie... bo marzeń nie da się zapomnieć.