Trzy stalówki
Pewna poetka z miasta Piły,
która ma uśmiech bardzo miły,
liczy przy komputerze,
że sporo głosów zbierze,
bo trzy stalówki jej się śniły.
Pewna poetka z miasta Piły,
która ma uśmiech bardzo miły,
liczy przy komputerze,
że sporo głosów zbierze,
bo trzy stalówki jej się śniły.
Komentarze (55)
Fajny limeryk :) żeby tak stalówki się śniły byłoby
miło ;)
bardzo sympatyczny limeryk Pozdrawiam serdecznie:)))
AMOR1988 w zielonym
Ciekawie w jakim kolorze, ja obstawiam blue :)
no tak, marzenia trzeba gonić:)
ups, nie liczylam sylab,
MC tez dobrze podpowiada, przecinek:)
:) Sprytnie.
Chyba kropka po miły powinna być przecinkiem. Miłego
dnia
:)
krzemanko dziękuję serdecznie za uwagi. Na przyszłość
będę uważać na ilość sylab, ale tak to już jest jak
coś się robi po raz pierwszy.
A stalóweczki miałyby być złote, aby za Miłoszem
wyjść wysoko na pisarską Golgotę.
udany :) pozdrawiam
Przekaz czytelny. Z tego, co mi wiadomo liczba sylab w
wersach 1,2,5 powinna być taka sama, podobnie jak w
krótszych 3 i 4. Tutaj masz 9,8,10 i 7,8. Warto
skorygować formę. Może tak:
"Pewna poetka z miasta Piły,
która ma uśmiech bardzo miły.
Liczy przy komputerze,
że sporo głosów zbierze,
bo trzy stalówki jej się śniły." albo inaczej?
Miłego dnia:)
Tylko trzy...No chyba, że niebieskie...wcale nie musi
o nich śnić...dobry wiersz nagradzamy swoim głosem, a
one w sunie wartość i kolor stalówki...i nie h się
mnożą wg zasługi...sama bych chciała choćby jecną
niebieską się cieszyć...ale to "marzenie wyciętego
wiersza"
pozdrawiam serdecznie
za wyglupoezje?:) dziekuje:)
al-bo gratuluje czwartego piórka.