Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

trzymając za rękę

stygmaty znowu krwawią
lecz jestem i nie opuszczę
choćby pękło ostatnie
z twoich matowych luster
ja zawsze będę obok

wtedy kiedy się schowasz
będę czuwać zza rogu
nie zwątpię nie opluję
nawet jeśli odepchniesz
raniąc okrutniej
podaruję jak zwykle
słowa i uśmiech

i nie opuszczę ciebie
aż do śmierci - po kres
dopóki widzę - człowiek
jest

autor

cii_sza

Dodano: 2016-02-11 11:01:15
Ten wiersz przeczytano 2327 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Nieregularny Klimat Ciepły Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (59)

cii_sza cii_sza

Do bliźniego, powiedziałabym Zbyszku tak samo, tylko
bym nie rymowała i pominęłabym stygmaty i
wystarczyłoby 'do smierci' /kres już bym sobie(i
bliźniemu) darowała:)/

dzięki za czytanie i gadanie

troilus troilus

A ja Twoje rozterki rozwiążę w ten sposób. Jeśli słowa
wiersza kierujesz w stronę na Wysokości, to żaden
patos nie jest wystarczający. Gdy zaś je kierujesz do
bliźniego, nawet najbliższego to będąc z nim w cztery
oczy, nawet bez świadków, użyła byś słów prostszych,
skromniejszych ale również przekonywujących.

cii_sza cii_sza

Dziękuję bardzo,

ale mam jednak duże wątpliwości... bardzo duże.
a ciul z nim:)))))/z wierszem/

cii_sza cii_sza

Czytam po raz kolejny ten wiersz i chyba... zbyt
patetycznie wyszedł?

cii_sza cii_sza

dziękuję za kolejne komentarze i czytanie

krzemanka krzemanka

Czytam tak jak Anna, więc podpiszę się pod jej
komentarzem. Miłego wieczoru.

ZOLEANDER ZOLEANDER

Zatrzymuje... pozdrawiam :)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Pięknie ukazujesz w wierszu miłość Boga...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wiersz typu
|w razie potrzeby poczytać|

Mnie też przerasta taka obietnica
Podoba mi się

Marcia1246 Marcia1246

zatrzymałam się przy lustrach piękne to jest a co do
przekazu no cóż trzeba mieć wiele siły żeby udźwignąć
ciężar jakim jest drugi człowiek a mimo to wciąż trwać
i podnosić każdego dnia od nowa

Maria Sikorska Maria Sikorska

czytałam pewien komentarz i stanęłam jak
wryta...niedawno przybyłam po dłuższym okresie
przestoju i nie wiem, czy powinnam
komentować...odebrałam, jakby do mnie...ale chyba się
nie wywyższam?
a wiersz mi się podoba, jest zapewnieniem dozgonnej
przyjaźni, zaufania, powiernictwa...
jeśli nie zatraci się siebie jako człowieka...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »