Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

trzymam Cie wciąż za ręke w...

Kasi z Konina

Gdybym umial krzyczec, zabilbym cisze
Majac nogi popedzilbym przed siebie
Otwarte oczy, pragne ich noca
Kiedy dzien wzejdzie ? Czy zyje jeszcze ?
Panie Boze, to jest ciaganie za koniem
Jak zginac moge kiedy ten kon sie tak wlecze ?
Mam smierc w kieszeni, ale Ty zycie dajesz i...
I te samotne wieczory na kabackiej lawce, zapamietam je
kiedy siadam na ulubionej desce jednej z nich
Patrze w las, za plecami wielkie miasto, i Ona
Ona jest tutaj, mieszka obok z nim
Wierze ze jest szczesliwa, znowu o to prosze
Nie da sie zyc, bez celu, bez milosci
W samotnosci mozesz byc magikiem i oszukac siebie
Lecz ja zamykam oczy i wracam tam gdzie umarlem
i pedze do niej, gdy czekala na mnie w domu

autor

Wilk Stepowy

Dodano: 2007-10-05 16:13:40
Ten wiersz przeczytano 386 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »