Tu
znam to pole
ziaren innym nie starczyło
a dla mnie
zawsze rosły tu piękne sny
czasami słyszę tu
twoje szepty, odgłos kroków
kocham te dziwne sztuczki wiatru,
który tak miesza mi w wyobraźni
pochylam się nad kwitnącą samotnością
piękno nigdy nie miało tu wsparcia
a zobacz jak pnie się ku niebu
może to duma, siła inna niż słowa
pytam samego siebie
ile cieni musi przebyć promień słońca
by raz zachwycić
i nie czekam na odpowiedź
bo już jesteś, wytraćmy dni
a później znów tu zawrócę,
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.