Tu te tais
"milczysz"
Milczysz...
To echo krazy po bialej scianie.
Wije sie wokol dawnych slow,
Ktore tak slodko wyszeptywales.
Milczysz...
To wrecz niedozniesienia.
Otulam sie dniem zycia,
W ktorym kwitl pek istnienia.
Milczysz...
To juz koniec naszych marzen.
Pozostaly tylko tepe ciernie,
Ktore wbijaja sie w szary kamien.
autor
°améliorer°
Dodano: 2005-02-22 09:55:48
Ten wiersz przeczytano 461 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.