tumiwisizm wskazany
między ścierką, a praniem wciśnięte
prasowanie
chyba, że szkrab się zbudzi, to wyjdziesz z
nim do ludzi
na spacer, na zakupy, szkoda każdej
minuty
do domu powrót szybki, na obiad smażysz
frytki
potem czas na łazienkę, szorowanie
maleńkie
odkurzacz już włączony, brud znika, igła w
dłoni
zaszywasz się w pościeli, wstawaj! nie ma
niedzieli
razem z mopem łyk kawy, planujecie dzień
ciekawy
mycie podłóg. wlany płyn. firanki ściągasz
z szyn
na wieszanie znajdziesz czas, tylko szybom
wrócisz blask
godziny nie są puste, z logistyki masz
szóstkę
jedynka z wdupomania, frustracja cię
dogania
Komentarze (45)
zwykła szara codzienność i gonitwa....tylko dokąd i po
co....a kiedy przystaniemy na chwile .....czujemy
zmęczenie i upływający bezpowrotnie czas.tak jak to
określasz - tumiwisizm...albo - olewator..ale niestety
nie zawsze możemy te urządzenia podłączyć do naszego
mózgu.....pozdrawiam...
Gonimy i gonimy, takie czasy? Czy dzień jakiś
krótszy? Pozdrawiam:):):)
opisałeś normalny dzień większości kobiet, lecz od
nich jeszcze wymaga się wiele innych rzeczy :)
bardzo szczęśliwa zatem ze mnie kobieta...
"frustracja cię dogania" - zmień zachowania.Ach,ta
rzeczywistość.Dziękuję za podłączenie do prądu,piękne
są te Sowie Góry - widziałam tylko w okienku
laptopa.Pozdrawiam
Myślę, że warto zrobić porządki w jednym dniu, a
później jest czas na relaks i czysto:)
Znajoma rozkład dnia, ładnie ujęty. Pozdrawiam
Wyrywny ma rację. Gdzie tu czas i co gorzej ochota na
miłość? Między pedanterią a zalataniem nie widzi się
człowieka. Serdeczne pozdrowienia.
Przestań sprzątać, prasować i zmywać, a natychmiast
będzie czuć i widać. Powiem bez ogródek, tak ma ta,
której zachciało się jagódek...
Gdzie w tym wszystkim znajdujesz czas na miłość?
Przecież bez niej nie można żyć. Pozdrawiam
serdecznie:)
nadmierny pedantyzm może zatruć życie...są inne
ważniejsze wartości,trzeba pamiętać żeby ich nie
zgubić w codziennym zabieganiu
prawda zawarta w strofach...samo życie...pozdrawiam
Codzienność skrzeczy nawet w niedzielę, uff ... jak
gorąco ... :)
Nie za wiele jak na niedzielę? Oj ta szara
rzeczywistość, nie da nigdy odpocząć...dobrze, że mam
gdzie od niej uciec...pozdrawiam serdecznie ;)
ale licznik przebiegu nie włączony:):)Porządki
zabierają dużo czasu ale organizacja na więcej rąk
dodaje wolnego czasu Fajny wiersz o codzienności
Pozdrowienia:0