TUTAJ TERAZ JESTEM
Niebo niebieskie a jednak jakby zupełnie
inne
Takie nowe- nie swoje
Słońce świeci na niebie, wiatr lekko
wieje
Ale jakoś inaczej, zapewnie nie do mnie
Wszystko tutaj jest mi znane, a jednak tak
bardzo obce
Ludzie których mijam, ulice którymi w
zamyśleniu chodzę
Wydaje mi się, że błądzę, nie mogąc znaleść
wyjścia
W odbiciach szyb sklepowych widzę mój
dom
Wszystko to co zostawiłem tamtego
deszczowego dnia
Chwilami widzę Ciebie jak stoisz wpatrzona
w to co robię
By po chwili zniknąć zabierając ze sobą
myśli moje
Więc idę dalej, poszukam wszystkiego w
innych odbiciach
W nich spotkam to co kocham- być może
Uśmiechnę się lekko i powiem bardzo
cicho
Kocham Cię Mamo, kocham Cię Polsko
I Ciebie o brązowych oczach moja
Dziewczyno.
Komentarze (2)
W dwóch ostatnich wersach mówisz wszystko o życiu.
Oby ta miłość była odwzajemniona. Pozdrawiam+++
Piekny z romantyzmem w tle