Twój raj
Poszłam za Toba na piekła,
Upadłam pod ciężarem życia,
Czołgając się na kolanach ,
Szukam z Twojego,, raju wyjścia"...
Lecz kiedyś przymkniesz oczy,
Przestaniesz czuwać na chwilę,
Ja się podniosę z kolan,
Z samego dna odbiję,
By iśc z podniesioną głową ,
Przez resztę mojego życia,
Jak motyl rozwinę skrzydła ,
I wyjdę w końcu z ukrycia.
autor
Galandiela
Dodano: 2005-03-22 08:55:19
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.