twoja druga twarz
To ja, twój cień, twoja druga twarz.
To przez ciebie zostałam zniszczona.
Dziś nadszedł czas, by się zemścić.
Już nigdy się nie zakochasz...!
Odtąd będziesz żył, jak ja...
Stracisz wszystko, co jest ci cenne.
Teraz ja się będę śmiać,
tak, jak ty śmiałeś się ze mnie...!
Zabiorę ci wszystkie łzy,
tobie będą łamać serce...
To ty nie będziesz w nocy spał...!
Ty utracisz swoje miejsce...!
Spytasz, skąd we mnie tyle nienawiści,
w takiej małej, kruchej osobie...
To przez ciebie nie chciałam już żyć.
Ja po prostu nie potrafię zapomnieć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.