Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

...Twoja śmierć...

To tylko jeden z moich chorych snów

Czułam niepokój
Rosnącą panikę...
Biegłam a wiatr szarpał me brązowe włosy
Nie wiedziałam czemu lecz wiedziałam że muszę tam biec
Wpadłam tam ze łzami w oczach
spowodował je mróż
Zobaczyłam otwarte drzwi...po cichu weszłam

Stanełam na środku
Oczy otwarły mi się ze zdumienia
Z mej piersi wydarł się istny zwierzęcy ryk
Ból rozerwał moje serce
Pochyliłam się nad Tobą
Spojrzałam w twe niebieskie oczy otwarte ze zdumienia
Nie spodziewałeś się ciosu
Napastnik zadał celny cios ... w samo serce
Spojrzałam po pokoju...ujrzałam nóż
Podniosłam narzedzie a z niego spływała jeszcze świeża krew
Ostrze noża lśniło metalicznym blaskiem
Odrzuciłam je z pogardą i wybiegłam na dwór

Kilknaście dni później stałam na cmentarzu
Roniąc wielkie łzy odmawiałam słowa modlitwy
Odwrałam wzrok nie patrząc na twe martwe ciało
Nie chciałam myśleć że Cię już nie ma
Nie chciał czuć tego bólu
Ostatni raz obrzuciłam Cię krótki spojrzeniem
Odeszłam nie od wracając się za siebie
Nie będzie już Ciebie ...nie będzie w moim życiu
Żegnaj na zawsze...

Jednak szkoda ze to tylko sen

autor

ArTi

Dodano: 2005-12-28 13:15:01
Ten wiersz przeczytano 1123 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »