Twoje dni
Sprawiedliwy wyda osąd,
Na twoje dni.
Wiatru odda gesty ,
W ziemi zasieje uczucia,
Woda dostanie słowa,
W ogniu zamknie miłość.
Rodzicielka wyda na świat.
Będziesz iść przez życie,
Szukając swojej duszy.
Droga nie będzie prosta,
Wiatr będzie bił po twarzy,
Ziemia trząść się będzie,
Woda zaleje twój świat,
A ogień będzie go palił.
Pewnego razu,
W dniu tak jednakim
Do wszystkich innych dni,
Obejrzysz się za siebie
I bez skruchy powiesz czego chcesz...
A Sprawiedliwy z Niebios ześle
Uśmiech na twą twarz.
Nie będziesz już się bać.
Nie będziesz już uciekać.
Bóg chce dobrze...
...On tylko nas sprawdza, by dać od siebie wszystko za nic...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.