TWOJE OKNO
Który to już raz stoję pod Twoim oknem?
Pośród wiatru i nocy, w deszczu tak
moknę
Wszystko teraz jest tak mało istotne
Ja i ten deszcz, dwoje przyjaciół
płaczących?
Jego krople zalewają moje łzy, choć nie
jest mi ich wstyd
Lecz TY nie widzisz ich i nie wiesz ja
ciężko mi żyć?
Pod Twym oknem więc stoję i moknę?
By za chwilę zobaczyć, kiedy światło
zgaśnie
Przez chwilę popatrzę w nadziei, że
zapalisz je dla mnie
By po chwili ze spuszczoną głową odejść z
moim deszczem
On mnie rozumie, mokrą swoją peleryną otula
mnie, życie me
Nie zadaje zbędnych pytań, po prostu płacze
razem ze mną
Może i jemu jest właśnie tak jak mi źle?-
kto wie? kto wie?
Komentarze (5)
Taki smutny jestes pod oknem ...jak w piosence Zofii
Kucowny.Tez bym Cie przytulila chetnie.++++
Taki smutny jestes pod oknem ...jak w piosence Zofii
Kucowny.Tez bym Cie przytulila chetnie.++++
Dziękuję Kornatka.........
Romeo daj spokój, dziewczę ogląda jakiś film a Ty
biedaku mokniesz, a tu Kornatka gotowa pocieszyć,
zauważ.
Oj jak mokro od deszczu i łez,bardzo smutny wiersz,aż
chciałoby się Cię pocieszyć.Ładny wiersz.