Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Twoje palce...

Twoje bezwzględne palce
które chwile wcześniej
dotykały mojej skóry
pieściły moje włosy
ściskały moje piersi

Twoje delikatne palce
rozrywają teraz skórę
szarpią włókna
wyciskają soki
podają mi do ust
pomarańczę...

Wstrzymuję oddech
aby jego drgannie
nie rozproszyło mgły
z której utkane są moje marzenia

autor

zielone oczy

Dodano: 2007-04-05 22:15:07
Ten wiersz przeczytano 872 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Kaśa Kaśa

Dlaczego ten wiersz ma tylko tyle głosów? Przecież to
jest piękne...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »