TWOJE ŚLICZNE OCZY...
Wystarczyło spojrzenie Twoich ślicznych
oczu,
zalotny uśmiech, na mych ustach słodki
pocałunek.
Abym zrozumiał że Ty jesteś tą wyśnioną,
aniołem z mych snów, mą kobietą
wymarzoną.
Dotąd będąc bez Ciebie jak pustelnik na
uboczu,
żyłem marzeniem o Tobie, urokiem Twych
oczu.
Nie raz i nie dwa, po policzku spłynęła mi
łza,
wierzę słowom że kochasz, lecz wciąż jestem
sam.
Kocha mnie myślę, - więc dlaczego w tę
miłość,
miałbym nie wierzyć, - choć tak daleka.
Wola Twoja jest moim szczęściem i siłą,
Daj tylko znak, moje serce na Ciebie
czeka.
Nadejdzie wreszcie chwila, gdy złączą się
serduszka,
spotkają się tej wiosny, coś mi szepce do
uszka.
Oba bardzo spragnione, jednym blaskiem
zapłoną,
pod nieba parasolem i miłości zasłoną.
Komentarze (3)
w 3 wersie Jesteś wg mnie z małej literki
a całość urocza i spełnienia życzę.
To bardzo osobisty wiersz, trudno go komentować
wrażliwa z Ciebie osóbka:) wierz w miłość!! trzymam
kciuki za jej spełnienie!