Twoje usta tak nieśmiałe
Twoje usta tak nieśmiałe
oczy-takie zawstydzone
gdy spotkają me spojrzenie
uciekają gdzieś na stronę
Rumieńcem płoną policzki
gdy szepczę ci miłe słowa
twarz spłonioną obracasz
gdy chcę cię pocałować
I chociaż dojrzałą kobietą
jesteś z bagażem wspomnień
dziewczęcą płochością zachwycasz,
wzruszasz, nie dajesz zapomnieć
autor
Eryk Maver
Dodano: 2006-02-23 16:23:07
Ten wiersz przeczytano 665 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.