Twórcze rady..
Każdy mi radzi, co gdzie i jak
Lecz ja nie umiem pisać tak
Tu ma być kropka, inne zdanie
Zamiast kochana napisz kochanie
Ćwicz tak jak w książkach - swoje
pisanie
Skończ literackie swe udawanie
Ze jesteś twórcą z wysokiej półki
Kup gdzieś na twórczość tanie pigułki
Rady ciekawe, lecz jak im sprostać
Ze starym nawykiem trudno się rozstać
Iść znów do szkoły pobrać nauki
Jak mam się wdrapać na szczyty sztuki?
Po takich radach mam w głowie jęki
Za szczere rady tu moje dzięki
Lecz bywa rada inna nieszczera
Wtedy mnie bierze jasna….idea
Bo każdy pisze jak chce, i umie
Ten nieczytany zaginie gdzieś w tłumie
Więc tak jak było i tak zostanie
…z Bejem zostanę a nie
wygnanie…
Komentarze (32)
Chyba ze zmęczenia już nie kontaktuje.Dobranoc:)))
mixitup spokojnie nie odbierałem tego jakbyś mnie
pouczała,to była odnośna do treści wiersza i
komentarzy innych a nie Twego .
A ja nie zamierzałam nikomu niczego narzucać
stwierdziłam tylko fakt,że ja korzystam z dobrych rad
.Daleko mi do pouczania kogokolwiek, sama bardziej
piszę sercem i dzielę się swoimi odczuciami a jeśli
ktoś coś mądrze mi podpowie to byłoby głupota nie
skorzystać/i mówię o sobie/.nie zamierzałam urazić
Autora.Pozdrawiam serdecznie
mixitup Każdy pisze jak chce i umie,starałem się nie
pouczać innych jak pisać i rzadko korzystałem czyiś
podpowiedzi.Pozdrawiam Cię serdecznie...dziewczyno z
Beja
Aby nauczyć się pisać, warto poszperać na innych
stronkach i forach, tutaj, po jakimś czasie przyjemnie
jest wrócić:) Pozdrawiam!
Na beju są osoby ,których rad warto wysłuchać .Ale
nikt autora do tego nie zmusza,ja korzystam z mądrych
rad i cenię je sobie.Serdecznie pozdrawiam autora:)
A ja powiem Ci coś na ucho to tak między nami
...jeszcze się taki nie narodził aby wszystkim
dogodził;)...wiec zostajesz i bardzo dobrze mhmmmmm
powiem szczerze że każda taka decyzja bardzo mnie
cieszy...Pozdrawiam serdecznie:)
No tak, kupić na twórczość pigułek sienie da, bo po
prostu takich nie ma i albo jest się autorem wierszy,
który chce doskonalić swój warsztat, albo uparcie
obstaje się przy swoim - tak chcę i tak będę pisać.
Temat wiersza, jak widać w komentarzach bardzo
dyskusyjny.
:) Pisz , jak potrafisz, zostań na Bej,u i tak cię
"cenzor" jakiś dopadnie, żeby podkreślić
( tak wg niego) całkiem do d.... masz w wierszu
składnię :)) Pozdrawiam
Pisz tak jak potrafisz i tak jak czujesz.....bez
wzorców tylko duszą...Byc sobą to dziś sztuka w tym
gąszczu zawirowań i złości...
Za Twą bratnią duszę podziękować muszę. Pierwsza
osoba, której wiersz powinien się podobać to autor,
nieważne poeta czy grafoman. A jeżeli nasze wiersze
jeszcze ktoś czyta i sprawia mu to przyjemność to
znaczy, że nie są najgorsze.
fajny wiersz, bo ważna nie tylko forma , ale i
treść...
Po za tym, co napisał staż i z czym się musze w 100 %
zgodzić (niegramatyczność puenty, nie logiczność
niektórych zdań) wiersz nie najgorszy. Ale niestety
zdecydowanie nie na poziom 4 zielonych stalówek. Od
takiego autora mamy praw wymagać dużo więcej, więc
pracuj. Nie zgadzam się z julką - każdy pisze tak jak
potrafi i tak jak czuje, ale jest coś takiego jak
minimum warszatatowe które każdy twórca musi opanować.
A jest to gramatyka, logika, stylistyka, umiejętność
niegramatcznego rymowania, płynność rytmu, sylabizm,
średniówka, sylabotonizm, modulacja rytmu, ekspresja
uczuć i impresja obrazów oraz budowa sensownych
metafor . To jest coś, co twórca na poziomie 4
zielonych stalówek MUSI mieć w jednym palcu. Poza tym,
pełna wolność pisania, tak jak się czuje.
______
(( ____ -^ChTrSrFr
(( _____
((_____
((____ ----
/ /
(_((
bomi- szczere gratulacje za subtelny i dosadny
komentarz. Panie Autorze, że stać Cię na niezbyt
kulturalny odwetowy komentarz - to już wiem. Że
jesteś niereformowalny w stylu Twojego pisania,
łącznie z wielokropkiem, to jasne jak słońce. Że
rymujesz w stylu, który niektórzy nazywają grzecznie
gramatycznym, trudno zaprzeczyć. Ale od Kogoś kto ma
aż cztery zielone stalówki można wymagać by formułował
zdania poprawnie po polsku. „Iść znów do szkoły
pobrać nauki
Jak mam się wdrapać na szczyty sztuki?” To jest
jasno wyrażona myśl? Czy tak się mówiło po polsku
40-50 lat temu? I puenta wiersza:” …z
Bejem zostanę a nie wygnanie…”Już uczeń
szkoły podstawowej przyzna że coś jest nie w porządku
z sensem tego zdania. Z Beja nikt nikogo nie wygania,
jedynie uprasza się o pisanie na jakimś poziomie
wierszy, albo wierszyków.