Ty jestes dla mnie ukojeniem
Ty jestes dla mnie ukojeniem
Lecz jednoczesnie serca mego cierpieniem
Pogrzebalem z milosci serce swe
Bo wiem ze Ty napewno kochasz mnie
Z blaskiem slonca do mnie przychodzisz
I z jego slabnacym blaskiem odchodzisz
Pamietam dotyk Twoich rak zimnych jak
lod
Wiem ze Twoj powrot to byłby cud
Lecz jestes nadal obok mnie w snach mych
I czuje znow dotyk zimnych rak Twych!
autor
Aurion
Dodano: 2005-06-12 10:30:22
Ten wiersz przeczytano 571 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.