Ty pozostaniesz...
Komuś, kto podpisuje się ariel
Tobie zawdzięczam miliony wzruszeń,
wrażliwość na piękne słowo,
ciągle otwartą na wiersze duszę
i chmurkę poezji nad głową…
Tyś podarował skarb mi bezcenny,
nauczył jak składać rymy.
Ty byłeś sławny, ja bezimienny,
a jednej Pani służymy…
Nim w poetycką podróż wyruszę,
wpierw wracam myślą na Planty,
gdzie księżycowym pyłem wciąż prószysz,
mój Drogi Panie Konstanty…
I choć nas dzisiaj świat nie rozumie,
królują w nim detergenty,
oni zaginą w miernoty tłumie,
Ty pozostaniesz. Jak święty…
To był mój ostatni wiersz na beju...
Komentarze (40)
Bardzo ładny wiersz, opisane tak pięknie wspomnienia
i uczucia związane z poezją i najlepszy nauczyciel
zaplątany w te mysli , szkoda,że odchodzisz bo piszesz
tak jak akurat mi się podoba...a ariel ? któż to jest
ariel?
Znasz to powiedzenie? Ugnij się jak łuk, a zwyciężysz!
Czerwoną różę wstawię w wazonik, niech cieszy oczy,
rozrywa serce pachnie najcudniej, kiedy zatęsknisz,
chociaż niczego KTOŚ nie rozumie, doświadcza
więcej…bólu, cierpienia marzeń odległych już nie
przygarnie, bo kochać umie SERCEM inaczej! Gdzieś zbyt
daleko w Twej galaktyce, ciszy Kraina dumnych
przemilczeń, wyczekiwania, aby przygarnąć niknące
ślady z zielonych wzgórz. Nie patrz tak na mnie, ja
zamknę drzwi, Ty odejdź już! Nie zatrzymuję
wczorajszych chwil. Liczy się przecież to, co przed
Nami, patrz więc swym sercem w Tęczy oknami
Panie Hallski proszę nie odchodzić, bo smutno będzie
bez pana cudownej poezji.
Nie może pan nas pozbawiać wzruszeń, uniesień,
możliwości brania tego co piękne.
A pan jest dawcą tego co wyżej.
Wiersz b. dobry i mądry i ciekawy.
Ech, cenzura nie przepuści.
Drogi Hallski! Rzadko bywam na beju, ale zawsze
. To nie Twoje słownictwo. I dopiero po to proszek do
odwiedzam najpierw Ciebie. Jesteś tu - przy całym
szacunku dla innych Autorów- jedynym Poetą. Ty nie
bywasz poetą, ty poetą jesteś. Kiedy czytałam Twój
pożegnalny wiersz, uderzył mnie pewien dysonans. Słowo
chwili olśnienie: przecież
prania! Napisałeś kolejną cudowną perełkę, żeby
przemycić to jedno słowo! Genialnie!!. Hallski, jesteś
wielki!!
I co teraz? Gdzie Cię znajdę?
Pozwoliłam sobie poszukać komentarza ariel, żeby
zrozumieć sens dedykacji i wiersza i zajrzałam do
wierszy ww. Każdy ma innego mistrza, a jeden dla
drugiego nie będzie raczej wzorem. Macie zupełnie inne
style. Ale może ten komentarz był potrzebny jako
inspiracja dla Twojego dzisiejszego wiersza. Jak
zwykle napisanego lekko, płynnie i z sensem.
Wiersz jest piękny - taki jak lubię! Nie tylko
wywołuje wzruszenie, ale daje też do myślenia.
Zachęcam cię również do zmiany swojej decyzji bo tak
właściwie to kto to jest ten ''ariel''? aha proszek do
prania czyli pył.Pozdrawiam Cię nieregulaminowo.
Piękny, jak wiele Twoich. Co do dedykacji... Opinia
jednej osoby nie powinna chyba aż tak zaważać na
jakichkolwiek decyzjach, masz swój rozum i serce -
lepiej się kierować tym, co Ci podyktują aniżeli
czyimś subiektywnym zdaniem (zwłaszcza, że - jak
powiedział Diderot - 'Niczego równie trudno nie
przebacza się komuś, co jego zalet')... Nie jesteś
marnym twórcą. Jesteś Poetą przez wielkie 'P'!
Najlepszym tego dowodem jest zainteresowanie, jakim
cieszą się Twoje dzieła. Przemyśl jeszcze raz swoją
decyzję, przecież Twoja poezja, mimo swych ogromnych
zalet i wielkiego zainteresowania, jakim się cieszy,
nie musi się wszystkim podobać - tworzy się z potrzeby
serca, a nie dla laurów... Pozdrawiam
wiersz jak zwykle z polotem...taki jak lubię...całego
siebie wlewasz w wersy i to naprawde czuć...jeśli cos
pomoze moje skromne słowo... to nie odchodz...jest tu
naprawdę niewielu ktorych mozna i da sie czytac...
coraz mniej zostaje tych dobrych wiec proszę i chodz
nigdzie..
Poezja to talent którego nie można zakopać a
szczególnie gdy atakują nas niespodziewane sytuacje.
Pisz skoro masz dar
Piękny rytmiczny wiersz. Treść super.
I Ty chcesz zrezygnować z beja.
A od kogóż to przyjdzie nam się uczyć Panie hallski?
nie wiem czy pamiętasz ale gdzieś rok temu napisałeś
mi co bym się bejem nie przejmował i robił swoje, to
teraz oddaję Ci tą radę - nie przejmuj się bejem i rób
swoje, to jedyna możliwość dawania odporu tym
wszystkim fachowym oceniaczom i znawcją jedynie
prawdziwej poezji
Jak pieknie dziekujesz Galczynskiemu, co stale i wciaz
ksiezycowym pylkiem proszy...ja dziekuje tobie za
sliczne wiersze. Misza! Nie wolno ci podejmowac
pochopnie decyzji tylko dlatego, ze jakis ariel...on
jeden nie ma prawa nam ciebie zabrac. Pisz nam
dalej...i...zostan.
Tylko nie to!!!! Nie ostatni wiersz na Beju!!!!! W
Twoich wierszach jest wiele z Gałczyńskiego. Jak widac
z komentarzy, nie chcemy Twego odejścia ... przecież
jesteś dla nas i byłaby to wielka strata. Jedna ostra
krytyka, ale ile pozytywnych i ciełych. Po prostu
czekam na następny wiersz i koniec dyskusji.