...Ty to zniszczyłeś...
....nie pozwólcie zniszczyć w sobie tego co najpiękniejsze miłości !!!
Kiedy maj zaczął się,
wszystkie smutki straciły sens,
uczucie nowe wkradło się
w serce me
w serce Twe.
Świat nabrał barw dla mnie nowych.
Drzewa kwitnęły kolorowo.
Trawa zieleńsza nie bywała.
Ptaki cudowniej nie śpiewały.
Lecz szara rzeczywistość powrócić
musiała.
Amor odleciał ze swymi strzałami.
Serce przestało bić mocniej,
gdy na świat przyszła zima.
Sopel lodu roztopi się
gdy ogrzejesz go swym oddechem.
Serce z kamienia, swą dobrocią
możesz zmienić w ognia żar.
Dlatego to już nie jest wcale szara
rzeczywistość.
Sopli mego serca nie roztopisz już.
Obojętność na Ciebie w sercu mym
została.
Wiosna dla Ciebie nie nadejdzie.
Bo gdy drzewa znów zakwitną.
Trawa zazieleni się.
Ptaki zaśpiewają znów.
Ciebie nie będzie tu...
Ciebie nie będzie tu!
....a Ty i tak będziesz wiedział że to do Ciebie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.