Ty wiesz...
Ty wiesz
że myślą o Tobie
wypełniam marzenia
i snów upojnych
Ty jesteś przyczyną
zamykam oczy
i błądzę w przestworzach
a gdy świt mnie budzi
tęsknotą jak drwiną
kreślę te słowa
by wyrazić miłość
i wiesz, że już czekam
na chwile wyśnione
gdy czas tylko Tobie
a Ty mnie poświęcisz
na spacer do lasu
łąki umajone
choć za oknem
świat płacze
i ludzie zziębnięci
Ty wiesz
i ja też wiem
jak dwa serca płoche
kradną słodkie chwile
na przekór przyszłości
i jak wielką siłę
czerpią z bycia blisko
jakby je chciały
utrwalić w
wieczności…
Komentarze (4)
ja teraz zrobie plagiat i podpiszę się po komantarzem
annel, lenistwo mnie oogarnęlo.))
świat skryty pod powieką... można się w nim zagubić...
można odnaleźć... Czy to istotne? Najważniejsze, że
istnieje.
jak dobrze miec w sobie swiadomosc, ze On wie... Ze
nie trzeba sie meczyc, czy wie, czy czuje tak samo...
Jesli chwile sa doskonale, zawsze pozostaja w pamieci
na zawsze. Pieknie plynie ten wiersz - ku optymizmowi
i nadziei.
Bardzo przemawiający do wyobraźni wiersz. Podoba mi
sie szczególnie ostatnia strofka, w której "...dwa
serca płoche kradną słodkie chwile na przekór
przyszłości..." I może tak ma być, a wtedy przyszłość
nagnie się do marzeń...? Przecież tak bywa :)