Ty wiesz Boże..... Modlitwa
Biegnę rano do pracy
szarą twarzą wtulona
w chłodne wiatru ramiona...
Biegnę rano do pracy
za mną oddech zmęczenia
u boku... wierna nadzieja
Gdzie byłabym bez niej?
Ty wiesz Boże!
Nie wygrałabym żadnej bitwy
bez niej, Bez Ciebie, bez modlitwy
I wiem że każdą wojnę wygram
Jeśli w swojej wierze wytrwam...
-------------------------------------------
Prowadź mnie Boże
zawsze prostą drogą
Inaczej żyć nie chcę,
nie umiem, nie mogę
A Ty Aniele Stróżu mój
na straży mych słabości stój
I nie udawaj, że pilnujesz
gdy Cię najbardziej potrzebuję!
Trudno jest się pogodzić z losem Gdy piasek ciągle sypie się w oczy Żal, poczucie winy każdy w sercu chowie Bo zawsze najtrudniej jest wybaczyć sobie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.