Tydzień
Znów minął kolejny
dzień z Tobą i bez Ciebie.
Chciałam dotknąć
choćby Twój cień
Ale jesteś przecież
w innym niebie
Inne oczy pieszczą się
Twym widokiem
Inne uszy w brzmienie
Twego głosu zasłuchane
Spójrz na mnie choć raz
życzliwym okiem
A ja oddam
Twe uśmiechy
w bukiet poskładane...
faceci są jak miejsca parkingowe.... najlepsze zajęte......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.